O sarnie pogryzionej przez psy jeden z mieszkańców Czekaja poinformował służby ratunkowe po godzinie 14-ej. Zwierzę leżało na lodzie w stawie.
Strażacy zabezpieczyli ranne zwierzę, a na miejsce przybył również lekarz weterynarii. Rany odniesione wskutek pogryzienia przez psy były na tyle poważne, że sarny nie udało się uratować.
gość08:37, 10.02.2018
1 0
Psy sobie biegają po Czekaju po drodze. Bezpańskie czy ktoś nie umie upilnować swoich psów? 08:37, 10.02.2018