Po przeprowadzeniu sekcji zwłok i innych zaplanowanych czynnościach oraz eksperymencie procesowym wskazania kierują się na najbardziej prawdopodobną wersję samopostrzału, a więc samobójczego pozbawienia się życia - twierdzi prokuratura w Sieradzu, która prowadzi śledztwo w sprawie śmierci 14-latka z Woli Przedmiejskiej.
Katalog czynności nie jest zamknięty, co uniemożliwia wskazanie już na obecnym etapie terminu zakończenia śledztwa. Dodatkowo w zabezpieczonym telefonie należącym do chłopca został ujawniony plik zawierający treści mogące być uznane za list pożegnalny. W tej sytuacji będą trwały dalej czynności związane z analizą i oceną znamion z artykułu 151 kodeksu karnego, a więc tego czy ktoś poprzez namowę lub udzielenie pomocy nie doprowadził do targnięcia się na życie. Cały czas prowadzona jest analiza w zakresie okoliczności i sposobu wejścia w posiadanie przez małoletniego broni - informuje prokurator Jolanta Szkilnik - rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.
Ciało 14-latka zostało znalezione 4 listopada na przednim siedzeniu fiata uno należącego do ojca chłopca. Auto było zaparkowane przy jednej z dróg polnych. Chłopiec miał ranę postrzałową klatki piersiowej. Wstępne wyniki sekcji potwierdziły, że do śmierci chłopca doszło na skutek wewnętrznych obrażeń odniesionych w wyniku postrzału.
W sobotę 11 listopada w Uniejowie odbył się pogrzeb chłopca.
[ZT]1124[/ZT]
0
0
0
0
0
0
0 3
Jak 14 latkowie mogą buszować z dubeltówkami po terenie, co to dziki zachód??, zabrać wszystkim koncesje posiadania broni jak nie umieją jej zabezpieczyć przed dzieciakami i osobami postronnymi, zrobić kontrole przetrzymywania broni wszystkim mysliwym, dobrze ze nie najadł się dopalaczy i przyszło mu do głowy polowanie na ludzi bo by dopiero była tragedia. 19:46, 16.11.2017
2 0
Strażnik Texasu idź tam se dalej oglądać wiadomości na tvp albo tvn. W internecie się nie udzielaj bo jesteś na to zbyt mało inteligentny ;) 09:58, 02.12.2017