Zamknij

Trzy Korony – najpiękniejsze szczyty w Pieninach

12:36, 22.09.2022 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 12:36, 22.09.2022

Trzy Korony uznawane są za wizytówkę Pienin. Nic więc dziwnego, że ogromną popularnością cieszą się o każdej porze roku i niezmiennie odwiedzane są przez tłumy turystów. Pomimo tego, że Trzy Korony nie są najwyższym szczytem Polski, to jednak nie mogą narzekać na brak powodzenia. Dlaczego?

Jakim szlakiem udać się na Trzy Korony?

Turyści, którzy chcą odwiedzić Trzy Korony, mają wiele możliwości wyboru. Wszystkie dostępne obecnie szlaki przecinają się na Przełęczy Chwała – skąd prowadzi już wyłącznie jedna droga na szczyt. Pokonanie każdej trasy powinno zająć około 2 godzin. Szczególną ostrożność warto zachować przy planowaniu wyprawy zimą – tutaj lepiej zdecydować się na żółty szlak wiodący od strony Krościenka, gdyż istnieje największa szansa na to, że będzie można bezpiecznie po nim przejść. Pokonując trasę zimą od strony Sromowców można liczyć na zobaczenie imponującego lodospadu. 

Turyści najczęściej decydują się na dotarcie na Trzy Korony od strony Krościenka. Z racji tego, że łatwo dostać się tutaj przy pomocy komunikacji publicznej, jest to droga szczególnie często wybierana przez turystów, którzy nie dysponują własnym samochodem. Wielu wędrowców twierdzi jednak, że to szlak wiodący ze Sromowców Niżnych gwarantuje najpiękniejsze widoki i jest znacznie bardziej atrakcyjny. Najłagodniejsza trasa na Trzy Korony wiedzie z kolei od strony Czorsztyna – jednocześnie jest to wariant najrzadziej wybierany przez turystów. Najdłuższy jest z kolei szlak turystyczny prowadzący od Szczawnicy – trzeba jednak pamiętać o tym, że przeprawa przez rzekę Dunajec nie jest możliwa przez cały rok.

Więcej przydatnych informacji o Trzech Koronach znajdziesz na https://hasajacezajace.com/trzy-korony-i-sokolica/

Cennik wejścia na Trzy Korony

Turyści często wydają się być zaskoczeni faktem, że wejście na Trzy Korony wymaga uiszczenia opłaty. Podobnie jest zresztą w przypadku położonej niedaleko Sokolicy. Bilet normalny kosztuje 8 zł, natomiast ulgowy jest o połowę tańszy. Turyści do uiszczenia opłaty zobowiązani są w sezonie, czyli w okresie od 20 kwietnia do 31 października. Poza sezonem wejście na szczyt jest bezpłatne. 

Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że zakupienie biletu na wejście na Trzy Korony umożliwia jednocześnie wejście na Sokolicę – pod warunkiem, że odbędzie się ono w tym samym dniu. Dlatego też warto zachować paragon, który będzie pełnił rolę biletu wstępu. Na zniżki mogą liczyć uczniowie, emeryci, renciści, studenci, a także osoby niepełnosprawne. Opłata pobierana jest w punkcie tuż przy wejściu na szczyt – niestety, w sezonie trzeba liczyć się z tym, że kolejka może być naprawdę długa.

Jakie szczyty składają się na Trzy Korony?

Osoby, które wykupiły bilet wstępu, muszą pokonać wąski, metalowy chodnik, aby na jego końcu wdrapać się na platformę szczytową. Jest ona dość niewielkich rozmiarów, toteż zmieści się na niej zaledwie kilka osób. Dla niektórych turystów bardzo zaskakująca jest informacja, że na Trzy Korony - wbrew ich nazwie – składa się pięć wapiennych turni. To właśnie na najwyższą z nich – Okrąglicę – prowadzi metalowy chodnik. Rozciągający się stąd widok naprawdę zapiera dech w piersiach i jest bardzo imponujący. Ze szczytu Trzech Koron bez problemu można podziwiać przełom Dunajca, Tatry, Babią Górę, Beskid Sądecki, a także Gorce. Pozostałe wapienne turnie, które składają się na Trzy Korony to: Nad Ogródki, Pańska Skała, Niżna Okrąglica, a także Płaska Skała.

Jako ciekawostkę można dodać, że jeszcze do roku 1929 szczyt Trzech Koron pozostawał w rękach prywatnych, następnie został odkupiony przez polski rząd.

Wejście na Trzy Korony i Sokolicę

Osoby, które chcą wykorzystać zakupiony bilet wstępu na szczyt i tego samego dnia udać się na Sokolicę, muszą pamiętać o tym, że pokonanie trasy pieszo zajmie im co najmniej 6 godzin. Jest to trakt, który szczególnie pięknie prezentuje się jesienią, kiedy drzewa mienią się najróżniejszymi kolorami. Po drodze można podziwiać ruiny Zamku Pienińskiego, który swego czasu był najwyżej położoną warownią na terenie Polski. Obecnie jest on niedostępny do zwiedzania dla turystów.

Samo wejście na Sokolicę wymaga od turystów jedynie pokonania śliskich skał, co z reguły nie zajmuje dłużej niż kilka minut.

Kolejną ciekawostką jest to, że nazwa szczytu bierze się od sokołów, które swego czasu tutaj gniazdowały.  Jeszcze do niedawna uznawano, że na szczyt dadzą radę wejść jedynie osoby dysponujące dobrą kondycją fizyczną – jednak dziś wędrówkę ułatwiają metalowe barierki. Stąd też Sokolica cieszy się ogromną popularnością wśród turystów.

Trzy Korony i Sokolica to miejsca, które w większości turystów wywołują miłość od pierwszego wejrzenia. Najlepiej odwiedzić je wczesnym rankiem, tak aby móc ze szczytu podziwiać zachwycający wschód słońca. Kto raz zobaczył ten widok, nie zapomni go już nigdy.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%