Nie tylko piłkarskie drużyny upodobały sobie Uniejów na treningowe zgrupowania. Tym razem do Uniejowa na kilkudniowy pobyt przyjechali zawodnicy Reprezentacji Polski w Rugby, którzy trenują na kompleksie boisk piłkarskich im. Włodzimierza Smolarka. W weekend czeka ich bardzo ważny mecz.

Najlepsi zawodnicy w rugby przyjechali do Uniejowa

Od niedzieli 25 lutego w Uniejowie przebywają zawodnicy Reprezentacji Polski w Rugby. Na sztucznej murawie kompleksu boisk im. Włodzimierza Smolarka do 29 lutego trenować będzie 32 najlepszych w naszym kraju zawodników. W piątek sportowcy wyjadą do Amsterdamu, gdzie czeka ich ważny mecz.

Kompleks boisk w Uniejowie gościł już piłkarskie drużyny z polskiej ekstraklasy, męskie reprezentacje młodzieżowe w piłce nożnej, pierwszą reprezentację Polski kobiet w piłce nożnej, trenowała tutaj także drużyna piłkarska Dynamo Kijów. Tym razem do Uniejowa przyjechała trenować i przygotowywać się do ważnego spotkania Reprezentacja Polski w Rugby.

,,Przede wszystkim w Uniejowie znaleźliśmy doskonałe warunki do treningu i regeneracji. Nasza reprezentacja jest po trzech bardzo wymagających meczach z Rumunią, Portugalią oraz Belgią i od początku stycznia niemal nieustannie trenuje. Przy tak wymagającym sporcie oznacza to duże przeciążenia i potrzebę zachowania właściwego balansu między zajęciami na boisku i siłowni oraz regeneracją. Tutaj znaleźliśmy wszystko czego nam potrzeba: wygodny hotel, bardzo dobrze utrzymane boisko oraz możliwość powrotu do pełni sił - również tych mentalnych przed najważniejszymi meczami sezonu. Nasi zawodnicy byli już w wielu miejscach, ale trzeba podkreślić, że są zachwyceni standardem zarówno bazy treningowej, jak i kuchnią. A ten element dla każdego rugbisty jest szczególnie istotny'' - mówi Kajetan Cyganik rzecznik prasowy Polskiego Związku Rugby.

Rugbiści zatrzymali się w Medical SPA Hotel **** Lawendowe Termy.

Zgrupowanie potrwa do piątku 1 marca, kiedy drużyna wyjedzie rano do Warszawy, skąd wyleci na mecz do Amsterdamu.

,,Obecnie zespół przede wszystkim pracuje nad defensywą oraz stałymi fragmentami gry. W rugby są to młyny, auty oraz wznowienia. To kluczowe momenty meczu, w których można zbudować przewagę nad przeciwnikiem. Reprezentacja Niderlandów, z którą zmierzymy się w sobotę, to bardzo wymagający i doświadczony rywal. To co będzie najważniejsze, to wykorzystywanie okazji do zdobywania punktów, kiedy tylko się nadarzają. Sztab szkoleniowy na treningach stara się odtwarzać takie sytuacje. Na zgrupowaniu mamy 32 graczy, więc nie ma problemu z symulacją takich boiskowych sytuacji, a dodatkowo jest to okazja do rywalizacji o pozycje" - mówi Kajetan Cyganik.

W kadrze na zgrupowaniu w Uniejowie i na wyjazd do Amsterdamu znalazła się grupa 32 zawodników. Kim są kadrowicze?

Reprezentacja Polski to w połowie zawodnicy występujący na boiskach polskiej Ekstraligi, a w połowie rugbiści na co dzień grający na Wyspach Brytyjskich, we Francji, a nawet w Australii. Wielu z nich to potomkowie powojennych emigrantów.

,,Są wśród nich wnukowie uciekinierów z obozów koncentracyjnych, więźniów sowieckich obozów pracy, a nawet 733 polskich sierot, które w 1944 zostały z Indii zabrane do Nowej Zelandii, gdzie zaczęły nowe życie. Można powiedzieć, że ta drużyna to historia Polski w pigułce" - mówi Kajetan Cyganik.

W Europie najwyższy poziom i zamknięty turniej to Puchar Sześciu Narodów rozgrywany co roku między Anglią, Walią, Szkocją, Irlandią, Francją oraz Włochami. To turniej, z którego na razie nie ma spadków, ani awansów.

Drugi poziom rozgrywek i najwyższy, na który można awansować stanowi Rugby Europe Championship. Tu występują również stali uczestnicy Pucharu Świata, jak Gruzja, Rumunia, czy sensacja zeszłorocznego turnieju - Portugalia. Są też Hiszpanie, Niemcy, Holendrzy oraz Belgowie. Polacy byli w grupie z Rumunią, Portugalią oraz Belgią.

Niestety w trzech meczach Polska odniosła trzy porażki i w fazie play off o miejsca 5-8 trafiła na najmocniejszego rywala, czyli właśnie Niderlandy, z którymi zmierzy się w weekend.

Zwycięzca tego meczu zagra 17 marca o miejsce 5, a przegrany o miejsce 7. W drugim dwumeczu grają Belgowie z Niemcami. Finały zaplanowano w Paryżu - wszystkie odbędą się tego samego dnia, na tym samym boisku. O 12:00 rozpocznie się mecz o 7. miejsce, a finał zaplanowano na 21:00.

Cykl rozgrywek w Rugby Europe Championship jest dwuletni. Przed rokiem Polacy mimo zwycięstwa z Belgią w grupie, zajęli potem ostatnie, ósme miejsce, przegrywając kluczowe mecze z Niemcami oraz ponownie Belgami (jednym punktem). To oznacza, że aby się utrzymać muszą wygrać najbliższy mecz.

[ZT]10506[/ZT]

[FOTORELACJA]1812[/FOTORELACJA]

[ZT]10519[/ZT]