"Czarna Bestia" Derrick Lewis wygrał dzisiejszą walkę na gali UFC z Marcinem Tyburą. Amerykanin znokautował uniejowianina w trzeciej rundzie.
Podczas walki na gali UFC w Austin wydawało się, że Tybura ma wszystko pod kontrolą w ostatniej rundzie, jednak "Czarna Bestia" po raz kolejny udowodniła, że jest w stanie wykorzystać swój niezwykle mocny cios.
Po dwóch rundach, które stoczyli zawodnicy to Tybura wydawał się prowadzić na punkty. Uniejowianin kilkukrotnie pokazywał swoją przewagę w parterze, jednak Amerykanin słynny ze swoich silnych ciosów wygrał przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie.
Obaj zawodnicy weszli do oktagonu po porażkach w ostatnich walkach: Polak przegrał ostatnią walkę z Fabricio Werdumem, a Amerykanin - z Markiem Huntem.
Już pierwsze minuty dzisiejszej walki w Teksasie pokazały, że Lewis to bardzo silny rywal. W pierwszej rundzie Amerykanin mocno trafił naszego zawodnika, który dość szybko przeniósł walkę do parteru. W drugiej rundzie Tybura wydawał się kontrolować już przebieg walki, w ostatnim starciu też wszystko szło po myśli Marcina, który przez kilkanaście sekund spychał "Czarną Bestię" pod siatkę. Niestety Lewis po raz kolejny pokazał swoją siłę i posłał serię ciosów, którymi kilka razy mocno trafił Tyburę. Sędzia przerwał pojedynek ogłaszając wygraną Derricka Lewisa.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz