W Uniejowie, na jednej z bocznych ścian kompleksu piłkarskiego im. Włodzimierza Smolarka, dzieje się coś wyjątkowego. Nie chodzi tym razem o kolejne bramki, turnieje czy sportowe emocje – lecz o sztukę, która na trwałe wpisze się w krajobraz miasta i jego tożsamość. Powstaje tam mural, który upamiętnia trójkę wybitnych piłkarzy związanych z Uniejowem: Ewę Pajor, Euzebiusza Smolarka i jego ojca, legendarnego Włodzimierza Smolarka. To opowieść o pasji, dziedzictwie i lokalnej dumie, opowiedziana nie słowami, a kolorami.
Pomysł na mural
Wszystko zaczęło się od pomysłu Iwony Opary-Stacholec i Pawła Stacholca - artystów działających pod szyldem kolorowi.com, znanych m.in. z realizacji murali w przestrzeniach publicznych. Zainspirowani postacią Ewy Pajor, pochodzącej z pobliskiego Pęgowa, zgłosili się do Gminy Uniejów z inicjatywą stworzenia muralu jej poświęconego. Wkrótce, po rozmowach z burmistrzem Józefem Kaczmarkiem i wspólnym dopracowaniu koncepcji, zrodziła się większa wizja: na ścianie kompleksu sportowego pojawiły się nie tylko wizerunki Ewy Pajor, ale także ojca i syna Smolarków – wielkich postaci polskiego futbolu, którzy również związani są z Uniejowem.
Do duetu artystów pochodzących z okolic Płocka dołączyła Julita Polipowska, lokalna malarka z Uniejowa. Choć dotychczas tworzyła głównie obrazy na płótnie i murale wewnętrzne, to właśnie ten projekt stał się jej pierwszą wielkoformatową pracą w przestrzeni publicznej.
Na muralu o powierzchni około 100 metrów kwadratowych, zużytych zostanie ponad 40 litrów farby. Obraz przedstawia dynamiczne sceny z życia i kariery trójki sportowców. Zobaczyć można m.in. Ewę Pajor w barwach FC Barcelony, VfL Wolfsburg, ale także jako dziewczynkę stawiającą pierwsze kroki jako piłkarka w swoim rodzinnym Pęgowie. Obok niej – sylwetki Euzebiusza i Włodzimierza Smolarków, jako symbol sportowego dziedzictwa, które trwa przez pokolenia.
Przed turniejem dziewcząt w piłce nożnej, który odbył się w Uniejowie w miniony weekend, mural w trakcie tworzenia podziwiała sama Ewa Pajor.
Sztuka, która zostaje
Zakończenie prac planowane jest jeszcze w tym tygodniu. Gdy mural zostanie odsłonięty w pełnej krasie, stanie się nie tylko ozdobą kompleksu sportowego, ale także stałym elementem miejskiej tożsamości.
To więcej niż tylko malowidło. To hołd dla sportu, pasji i tych, którzy nie zapomnieli, skąd pochodzą. I dowód na to, że w Uniejowie historia pisze się nie tylko na murawie – ale także na murach.
[ZT]15484[/ZT]
[ZT]11724[/ZT]