Trwa internetowa zbiórka na leczenie 28-latki z Poddębic. W sobotę odbędzie się kiermasz ciast

W Poddębicach trwa mobilizacja, jakiej dawno nie było. Mieszkańcy, rodzina, znajomi oraz zupełnie obcy ludzie jednoczą siły, by pomóc 28-letniej Edycie Tomczyk, która od kilku lat zmaga się z ciężką i postępującą chorobą neurologiczną. Aby mogła odzyskać sprawność, potrzebne są kosztowne turnusy rehabilitacyjne. Każdy z nich to wydatek około 15 tysięcy złotych na dwa tygodnie.

W internecie, na platformie siepomaga.pl, trwa zbiórka na leczenie i rehabilitację młodej kobiety. Równocześnie mieszkańcy przygotowują lokalną akcję – w sobotę odbędzie się wielki kiermasz ciast, który ma pomóc zebrać środki na cały jeden turnus.

500 paczek ciast i cel: 15 tysięcy złotych

Organizatorem wydarzenia jest Adrian Antczak. Jak podkreśla, tym razem poprzeczka została zawieszona wysoko.

– Obiecałem mamie Edytki, że zbierzemy na cały turnus, czyli około 15 tysięcy złotych – mówi. – Ostatnim razem, sprzedając 150 paczek, udało się zebrać około 6 tysięcy. Teraz przygotowaliśmy ponad 100 blach ciast, z których powstanie około 500 paczek. Zaangażowanie ludzi jest ogromne – i z rodziny, i ze znajomych, i od obcych, którzy po prostu chcą pomóc.

Kiermasz odbędzie się w centrum Poddębic, pod zielonym namiotem naprzeciwko sklepu Groszek od godziny 6.30. Organizatorzy liczą, że frekwencja dopisze, a w samym wydarzeniu udział weźmie również Edyta wraz z rodzicami.

– Cała akcja nie wydarzyłaby się bez masy osób, które pomagają i wspierają Edytę oraz jej rodzinę – dodaje Antczak.

Historia pełna walki i nadziei

Rodzice Edyty opisują dramat, który rozpoczął się w kwietniu 2021 roku. To wtedy młoda kobieta obudziła się z silnym bólem oka, niedowidzeniem i podwójnym widzeniem. Diagnoza – zapalenie nerwu wzrokowego – okazała się jedynie początkiem lawiny problemów.

Mimo intensywnego leczenia stan Edyty szybko się pogarszał. Pojawiły się zaburzenia równowagi, oczopląs, porażenie czterokończynowe, postępująca ataksja oraz drastyczne pogorszenie wzroku. Codzienne czynności stały się niemal niewykonalne, a życie, które znała, przestało istnieć.

W 2022 roku przeprowadzono operację głębokiej stymulacji mózgu – jedyną szansę, by zahamować postęp choroby. Jednak w czerwcu 2024 roku nastąpił kolejny dramatyczny zwrot: w wyniku zmiany leczenia z powodu stwardnienia rozsianego Edyta doznała ciężkiego zapalenia mózgu i rdzenia kręgowego. Pojawiły się napady epilepsji oraz niedowład lewej ręki. Dziś 28-latka wymaga całodobowej opieki, którą zapewniają jej rodzice.

Turnusy rehabilitacyjne to jedyna nadzieja

Obecnie najważniejsze jest systematyczne leczenie i rehabilitacja. Każdy dwutygodniowy turnus kosztuje ponad 14 tysięcy złotych, a Edyta potrzebuje ich około dwudziestu, aby stanąć na nogi i odzyskać choć część samodzielności.

Dlatego tak ważne stają się każda paczka ciasta, każda złotówka wpłacona online i każda pomocna dłoń.

Mieszkańcy Poddębic i okolic mają nadzieję, że wspólnymi siłami uda się zebrać środki na najbliższy turnus, dając Edycie kolejną szansę na poprawę zdrowia.