To było wyjątkowo szczęśliwe losowanie Lotto - aż jedenastu graczy wytypowało wszystkie liczby, lecz tym razem żaden z nich nie został milionerem. Choć wygrane okazały się znaczące, niższe kwoty zaskoczyły graczy. Co wpłynęło na taki wynik?
Czwartek, 7 listopada przyniósł wyjątkowe emocje wśród graczy Lotto - aż 11 osób poprawnie wytypowało wszystkie sześć liczb, lecz żaden z nich nie został milionerem. Mimo że liczby przyniosły im szczęście, wygrane rozdzielono między większą liczbę osób, co przełożyło się na niższe kwoty wypłat.
Każdy ze zwycięzców po odliczeniu podatku otrzyma około 200 tysięcy złotych.
W czwartkowym losowaniu padły liczby: 1, 11, 21, 22, 31, 41, które okazały się wyjątkowo popularne wśród graczy. Liczba trafionych "szóstek" była jednak nietypowo wysoka, co miało wpływ na finalną wysokość nagród.
Standardowo, wygrana za komplet sześciu liczb przynosi nagrodę sięgającą nawet kilku milionów złotych dla jednego zwycięzcy. Tym razem jednak, zamiast jednej ogromnej wygranej, nagroda podzieliła się między aż 11 osób.
Do każdego ze szczęśliwców trafi 220 722,30 zł. Warto pamiętać, że od każdej wygranej powyżej 2280 zł pobierany jest 10-procentowy podatek, co oznacza, że na konta graczy trafi około 198 tysięcy złotych.
Jak podaje TVN24, od 20 lipca w losowaniach Lotto nie trafiono więcej niż dwóch "szóstek" w jednym losowaniu.
Oprócz 11 szóstek, padła rekordowa liczba piątek - aż 270 osób trafiło pięć z sześciu liczb, co również wpłynęło na wysokość wygranych. Każda z tych osób otrzyma po 834,60 zł, co jest znacznie niższą kwotą niż przy standardowej liczbie wygranych.
Zwykle nagroda za piątkę sięga kilku tysięcy złotych, a liczba trafień oscyluje między 20 a 80 przypadkami.