Imperial Brands, znany globalny koncern tytoniowy, zapowiedział zamknięcie jednej ze swoich fabryk w Niemczech. Decyzja wzbudza pytanie: czy polskie zakłady także są zagrożone?
Imperial Brands poinformował, że zamyka zakład produkcyjny w niemieckim mieście Neumünster, będący jednym z kluczowych ośrodków produkcji papierosów i wyrobów tytoniowych dla rynku europejskiego.
Decyzja ma być elementem restrukturyzacji w ramach globalnego planu optymalizacji kosztów i konsolidacji produkcji.
Koncern podkreśla, że decyzja dotyczy konkretnie lokalizacji w Niemczech. Według komunikatu, polskie zakłady nie zostały wymienione ani objęte planem zamknięć.
Jednak pracownicy i związki w Polsce już eskalują ostrożność. Obawiają się, że kolejnym etapem mogą być cięcia w innych lokalizacjach, w tym w Polsce, zwłaszcza jeśli zmiany rynkowe będą trwałe i głębokie.
Przyczyny decyzji są typowe dla przemysłu tytoniowego:
Fabryka w Neumünster była jednym z zakładów strategicznych dla rynku niemieckiego i europejskiego - jego zamknięcie pozwoli grupie skondensować produkcję w mniejszej liczbie miejsc.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu uniejow.net.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz