Zamknij

Jak powinien być wyposażony nasz przydomowy warsztat?

12:32, 04.02.2020 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 08:29, 05.02.2020
Skomentuj

Majsterkowanie to nie tylko zbijanie własnych nieporadnych stołków z desek, które zostały po remoncie. Są ludzie, którzy zajmują się stolarstwem i owszem, oni będą robić meble czy inne przedmioty z drewna, jednak nie każdy majsterkowicz musi lubić piły i dłuta. Człowiek zajmujący się elektroniką najpewniej nigdy nie weźmie dłuta do ręki! Z kolei fan motocykli czy rowerów, który chce podrasować swój pojazd będzie potrzebował zupełnie innych narzędzi niż obydwaj już wymienieni majsterkowicze. Warsztat każdego z nich będzie wyglądał zupełnie inaczej i nie ma w tym nic złego.

Panująca od kilku lat moda na DIY (z ang. do it yourself, czyli zrób to sam) sprawia, że grono majsterkowiczów nieustannie się powiększa, a przesiadywanie w warsztacie nad różnymi projektami z niszowego hobby harleyowców czy szalonych informatyków stało się zajęciem wręcz modnym. Wraz z upowszechnieniem się internetu i obecnych w sieci poradników i pomysłów z rodzaju DIY każdy człowiek zyskał przyzwolenie, by zacząć majsterkować. Zniknął podział na fachowców i tych, którzy nie powinni dotykać narzędzi - dziś każdy może iść do marketu budowlanego, kupić potrzebne materiały i stworzyć coś własnymi rękami.

Na popularności zyskuje również życie zero waste - bez odpadów. Jednym z ważnych postulatów tego ruchu jest naprawianie zamiast wyrzucania. Chęć przedłużenia żywotności przedmiotów codziennego użytku może być kolejnym powodem, dla którego sięgniemy po narzędzia czy zapragniemy urządzić warsztat. Choć może nie naprawimy samodzielnie zepsutej pralki czy lodówki - takie rzeczy lepiej zostawić fachowcom - to złamane krzesło czy urwane drzwi od szafki już tak. Nie ma się czego bać - majsterkowanie nie gryzie! Daje za to dużo satysfakcji i frajdy z samodzielnego tworzenia i naprawiania rzeczy.

Jeśli chcesz urządzić warsztat we własnym domu czy mieszkaniu, powinieneś (lub powinnaś) zacząć od wyznaczenia na ten cel przestrzeni. Najbardziej intuicyjną odpowiedzią byłby garaż lub gabinet, ale nie każdy z nas dysponuje tego typu pomieszczeniami. Również piwnica czy strych mogą być dobrym rozwiązaniem - trzeba jednak mieć na uwadze, że mieszkańcy bloków rzadko kiedy mają dostęp do tego typu wygód.

Nie oznacza to jednak, że nie mogą urządzić kącika majsterkowicza w mieszkaniu. Będzie to wymagało nieco zręczności i żelaznej dyscypliny w zachowaniu porządku, ale dla chcącego nic trudnego. Odpowiedni stół warsztatowy z szufladami i zawieszona nad nim tablica narzędziowa nie zajmą zbyt dużo miejsca, a pozostałe narzędzia i materiały można schować do szafy czy garderoby. Jeśli nie planujemy otwierać warsztatu stolarskiego albo budować motocykla, spokojnie damy radę urządzić przestrzeń do majsterkowania w średniej wielkości mieszkaniu.

Warto mieć przy tym na uwadze wygodę pozostałych domowników. Prace warsztatowe mogą być głośne i mogą wydzielać intensywne zapachy - farby, lakiery i oleje są niezwykle lotne i bardzo silnie pachną. Dobrzy by było, gdyby w okolicy przestrzeni warsztatowej znalazło się duże okno, które można otworzyć, by wywietrzyć pomieszczenie.


 

 

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%