W tym roku gminne uroczystości obchodów Święta Niepodległości w Uniejowie odbyły się z udziałem Wojskowej Asysty Honorowej. W bazylice mniejszej odprawiona została  msza św. w intencji Ojczyzny, a na Rynku przy pomniku Bohaterów Września 1939 r. mieszkańcy i zaproszeni goście uczestniczyli w dalszej części uroczystości.

Uroczystości 11 listopada w Uniejowie. Tak świętowano z udziałem wojska na Rynku [ZDJĘCIA]

[FOTORELACJANOWA]2412[/FOTORELACJANOWA]

O godzinie 12.00 w bazylice odbyła się uroczysta msza św. za ojczyznę odprawiona przez ks. Infułata Andrzeja Ziemieśkiewicza, po której dalsze uroczystości odbywały się przy pomniku Bohaterów Września 1939 r. W wydarzeniu wzięli udział m.in. poseł na Sejm RP – Piotr Polak, wiceprzewodnicząca Sejmiku Województwa Łódzkiego – Magdalena Werstak, burmistrz Uniejowa Józef Kaczmarek i wiceburmistrz Mirosław Madajski, ppłk. Robert Foks - Dowódca 91. Batalionu Lekkiej Piechoty w Zgierzu oraz kpt. Maciej Mironiuk, który odczytał Apel Pamięci.

[ZT]17070[/ZT]

Narodowe Święto Niepodległości to święto państwowe obchodzone corocznie 11 listopada dla upamiętnienia odzyskania niepodległości przez Polskę w 1918 roku, po 123 latach zaborów.  W tym roku obchodzona jest 107. rocznica odzyskania przez nasz kraj  wolności.

Podczas wydarzenia głos zabrali:  wiceprzewodnicząca Sejmiku Województwa Łódzkiego – Magdalena Werstak oraz historyk i przewodniczący Rady Miejskiej w Uniejowie – Tomasz Wójcik.

11 listopada, dzień, który nie jest tylko rocznicą. To symbol. To puls serca współczesnej Polski. To dzień, w którym każdy z nas, choćby przez chwilę, czuje się częścią wielkiej historii, której jesteśmy spadkobiercami i kontynuatorami.
Patrzymy w przeszłość z wdzięcznością. Wspominamy tych, którzy o niepodległość walczyli z bronią w ręku. W powstaniach, na frontach, w lasach i w okopach.
Ale wspominamy też tych, którzy walczyli inaczej - pracą, nauką, modlitwą, wiernością językowi i tradycji.
Tu, w Uniejowie i okolicznych wsiach, żyli ludzie, którzy nie składali broni, choć nie zawsze mieli karabin.
To oni uczyli dzieci pisać po polsku. To oni przechowywali książki i tradycje, śpiewali pieśni, modlili się, obchodzili Boże Ciało po polsku, choć za to groziła kara.
W czasach, gdy o Polsce nie wolno było mówić, oni o niej szeptali. To była ich cicha, codzienna walka. Walka o duszę narodu.
Z wdzięcznością pochylamy głowy przed wszystkimi pokoleniami Polaków, którzy dali nam wolność.
Ale niech to święto nie będzie tylko wspomnieniem. Niech będzie przypomnieniem, że niepodległość to zobowiązanie do mądrości, do jedności, do odpowiedzialności za wspólne dobro.
Bo pozwólcie, że zacytuję słowa, które tak celnie oddają naszą polską codzienność:
,,Czasem my, Polacy, mamy trudność, by się jednoczyć, by być razem bez rywalizacji. A przecież takie chwile jak ta pokazują, że więcej nas łączy niż dzieli - 
miłość do ojczyzny, wspólne wartości, pamięć i duma". Napisała je kilka dni temu w mediach społecznościowych Aleksandra, moja rówieśniczka, uniejowianka mieszkająca w Irlandii - mówił do zgromadzonych na Rynku Tomasz Wójcik.

Mieszkańcy Uniejowa zgromadzili się na rynku, aby uroczyście obchodzić Święto Niepodległości. Po mszy, wspólnie z Orkiestrą Dętą ZHP-OSP oraz żołnierzami i pocztami sztandarowymi, uczestnicy przeszli na rynek, gdzie odbyła się dalsza część obchodów.

W centralnym punkcie uroczystości przedstawiciele władz samorządowych, szkół, instytucji oraz stowarzyszeń złożyli wiązanki kwiatów pod pomnikiem upamiętniającym bohaterów narodowych.

Na rynku nie zabrakło patriotycznych symboli.